Studia

nic, drogi duchu ;]
między półtoragodzinnymi wykładami mam 5min. przerwy, wykładów mam dwa, poza tym 3h z hakiem językoznawstwa bez przerwy i 3h z hakiem fonetyki bez przerwy. ANI JEDNEGO OKIENKA - tak wyraźnie napiszę, co byś wątpliwości nie miał i później żadnych przytyków.
ostatnie 6h z jednym, 70letnim już chyba facetem, ale pertraktujemy.
poza tym, dziś już obiecał nam (ględził chyba 1,5h ;/), że na fonetyce będzie więcej przerw niż zajęć, przy trudnym materiale, bo fonetyka jest ponoć bardzo męcząca.
może i tak, bo dziś stękałam jedną artykulację ze 20min. i już miałam dość Neutral

ale zwolnił nas wcześniej. Smile

będzie dobrze - jestem pełna werwy i optymizmu.
i hasło tegoż oto profesora z fonetyki (który nie jest z pochodzenia Polakiem, tylko ukraińcem chyba, albo litwinem...) "bardzo nieźle!" Very Happy

albo "bardzo proszę, pani dotknie językiem zębów... swoich, jeśli można" Wink

Post został pochwalony 0 razy

to hasło dr hab az historii polski XXw (notabene wykladowcy z uj)
"więc.. ciśnijcie!"
Very Happy

D

Post został pochwalony 0 razy

cztery dni wolnego - wypas Razz

P

Post został pochwalony 0 razy

chciałam się tylko podzielić informacją, że argentyńczyk który prowadzi pracę z taśmą, oprócz tego, że jest młody i przystojny, to w dodadku jest przeluzakiem i w ogóle jest bombastyczny!
na zajęciach jest wesoło.
dziś np. słuchaliśmy piosenki z tekstem: "lubię reggae i marihuanę". Smile

Post został pochwalony 0 razy

mi się na studiach nie podoba. nie odpowiada mi tam zbyt wiele. poczawszy od ludzi, ktorzy sa nudni, nieciekawi, niuniowaci i nadwyraz inteligentni, poprzez milion innych rzeczy, a skączywszy na tym, że po prostu źle się tam czuję. i miałam nadzieję, że będzie inaczej. cóż, chyba nie dojrzałam do studiowania. do tego nie ma we mnie za grosz asertywności i nie powiem tego w domu, bo przecież pierwsza studentka w rodzinie nie może się tak stoczyć.
jest mi źle. nie denerwują mnie dojazdy AŻ TAK jak niektórych, blisko mamy z jednego wydziału do drugiego, ale po prostu tam nie pasuję.

no. mogłam ten post napisać w topicu o 'dole wielkimjak stodola'
Wink

Post został pochwalony 0 razy

Ciri, to zmien studia ;P
ja sie chcialam pochwalic, ze mnie juz dojazdy nie denerwuja Very Happy

chyb a sie przyzwyczailam Razz

i jedyne co mnie denerwuje to rudzielec( o dziwo! Very Happy

ale to kobieta:P). nadgorliwosc jest gorsza od faszyzmu Razz

Post został pochwalony 0 razy

w moim przypadku zmiana studiów nic nie zmieni raczej.
poczekam aż mnie wywalą Razz

a potem może zaoczne (jeb, jaka ja ambitna ;P)

Post został pochwalony 0 razy

	Ciri napisał:
	mi się na studiach nie podoba

Nie bój się, u nas też nie jest rewelacyjnie Rolling Eyes

Post został pochwalony 0 razy

jeb, to ja nie wiem gdzie Ty bys mial rewelacyjnie Very Happy

jak dla mnie lepiej bbyc na studiach nie moglo :>

Post został pochwalony 0 razy

	k napisał:
	jeb, to ja nie wiem gdzie Ty bys mial rewelacyjnie jak dla mnie lepiej bbyc na studiach nie moglo :>

Znasz już moje zdanie Cool

Mogło być 100 razy lepiej, gdybym studiował w innym mieście Rolling Eyes

Post został pochwalony 0 razy

to sie przenies i przestan byc monotematyczny ;P

Post został pochwalony 0 razy

	k napisał:
	to sie przenies

Za dużo formalności Laughing

	k napisał:
	przestan byc monotematyczny

Jestem u siebie, więc mogę robić i pisać co tylko mi się podoba Cool

Post został pochwalony 0 razy

"

"
tyle powiem ;P

koniec tematu z mojej strony Very Happy

jutro trzeba wstac o 6, dobranoc studenci! Razz

Post został pochwalony 0 razy

temi, nie śpij! miałaś mi napisać Razz

Pawiem tyle, Grześ jest prawdziwym Polakiem - zrzędzi ile wlezie Wink

Duchu, ciesz się życiem, bo ani się obejrzysz, a umrzesz na wrzody ;P
btw. widziałam Cię niedawno po drugiej stronie ulicy, nie darałam się za Tobą, co by Ci wstydu nie narobić ;]

A ja jutro mam zajęcia z Aregntyńczykiem i jadę do szkoły z przyjenością! Tylko łaciny chyba nie zniosę. Jak ta baba marudzi... bosz!

Post został pochwalony 0 razy

Natalia, dzis Ci napisze ;* Razz

ZASPAŁAM

Post został pochwalony 0 razy